Doradca finansowy czy „parabank” Obiecałem coś o Olsztynie

21:24

Jak poznać, że doradza nam doradca finansowy a nie przedstawiciel „parabanku”? Bardzo prosto…

Nasze pieniądze powinny trafić bezpośrednio na rachunek bankowy instytucji, która będzie posiadała stosowne zezwolenia. Czyli… jeżeli zakładamy lokatę, to pieniądze powinny trafić bezpośrednio na rachunek instytucji posiadającej zezwolenie na prowadzenie działalności bankowej (w nazwie słowo BANK). Jeżeli inwestujemy w jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego, pieniądze muszą być przelewane bezpośrednio na rachunek instytucji posiadającej zezwolenie, czyli najczęściej Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych ( TFI )

Żadna instytucja finansowa, która sprzedaje swoje produkty korzystając z tzw. zewnętrznych kanałów dystrybucji, czyli takich firm jak np. moja nie dopuszcza na żadnym etapie takiej sprzedaży, aby środki klienta trafiły na rachunek bankowy doradcy. Jeżeli tak się dzieje, to możemy mieć praktycznie pewność, że coś jest nie tak jak powinno.

Sytuacja, w której pieniądze przechodzą przez rachunek firmy pośredniczącej w takiej transakcji sprawia, że instytucja posiada zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego na zarządzanie aktywami i narażanie ich na ryzyko, nie ma kontaktu ze swoim klientem a klient traci kontrolę nad swoimi pieniędzmi. Nie wolno do takiej sytuacji dopuszczać.

I tak np. zerknijmy sobie na sytuację z naszego lokalnego rynku. Remedium Doradcy Finansowi. Proponuje swoim klientom lokaty w zależności od kwoty i okresu nawet do 10% w skali roku. Umowa, którą klient otrzymuje informuje, że środki przeznaczone są na „potrzeby własne firmy Remedium” i nie ma to nic wspólnego z lokatą gdyż Remedium nie jest bankiem. Co to oznacza w praktyce? Nic innego, jak to że zawieramy z firmą Remedium umowę pożyczki i jedynym gwarantem tej pożyczki jest sama firma Remedium z kapitałami własnymi na poziomie 50.000 zł. Ale jest jeszcze jedna tajemnica, która kryje się w Krajowym Rejestrze Sądowym. Mianowicie, firma Remedium od 2007 roku czyli od kiedy została spółką z o.o. jedynie w 2008 roku miała niewielki zysk a łącznie do końca 2010 roku ( za ten okres złożyli ostatnie sprawozdanie finansowe ) straciła blisko 2.500.000 zł

Firma chwali się przeróżnymi certyfikatami. Niestety nigdy nie pochwaliła się swoim klientom jak dotąd swoimi wynikami finansowymi, co stawia jej „rzetelność”, „solidność” oraz „fair play” pod znakiem zapytania, a takie certyfikaty prezes trzyma na swoim biurku.

Dzięki Amber Gold rynek samoistnie oczyszcza się z firm naginających dla swoich korzyści prawo. Niestety zawsze odbywa się to kosztem klientów tych firm. Zobaczymy jaką skalę osiągnie nasza mała lokalna afera parabankowa. Dzisiaj, kiedy po raz kolejny złożyłem wizytę w KRS w Olsztynie w nadziei, że uda mi się sprawdzić jak wyglądał 2011 rok w wykonaniu firmy Remedium, spotkałem w drzwiach pracownika pewnej telewizji, więc wydaje mi się że niebawem kwestia ich działalności będzie bardzo nagłośniona.

Z wielkim żalem, doradcy.olsztyn.pl