Uważnie śledzimy jakie zmiany czekają nas po nowym roku. Z tych które wyciekają już do mediów wiemy, że kredyt ma być udostępniony dla osób prowadzących jednoosobowe gospodarstwo domowe. Kolejna planowana zmiana ma polega na konieczności zakupu nieruchomości od dewelopera, spółdzielni lub gminy. Wydaje się, że założeniem takie ma zwiększyć atrakcyjność nowo wybudowanych nieruchomości, co powinno ożywić branżę budowlaną, jednak niebezpieczeństwo, które się z tym wiąże, to znaczne zmniejszenie popytu na nieruchomości na rynku wtórnym. A to z pewnością przełoży się na ich ceny.

Zespół www.doradcy.olsztyn.pl

Ostatnio pojawiło się dużo zamieszania w temacie spreadów walutowych jakie banki stosują przy kredytach hipotecznych.

Kredyt walutowy, ze względu na znaczną różnicę w stopach procentowych między PLN i EUR czy CHF jest znacznie tańszy jeżeli chodzi o odsetki, niestety banki dodatkowo zarabiają na dużej różnicy między kursem po jakim następuje wypłata kredytu i późniejsze spłaty rat.

Dużą ulgą dla kredytobiorców było zmuszenie banków do przyjmowania spłat w walucie, jednak wiele wskazuje na to, że instytucje nadzorujące rynek planują zmusić banki do zrezygnowania tej praktyki. Czy to może oznaczać,  że niedługo banki będą musiały sprzedawać kredytobiorcom walutę po kursie międzybankowym?

Zobaczymy. Zapewne wszyscy czekamy na dalszy rozwój tej sprawy.